Wideodomofony są obecnie instalowane w praktycznie każdym nowopowstałym budynku mieszkalnym, montuje się je na potęgę także w starszych obiektach. I nic dziwnego: są coraz tańsze, wygodne, a co najważniejsze – istotnie zwiększają poczucie bezpieczeństwa. Zanim wpuścimy kogoś do domu, możemy zweryfikować jego tożsamość lub ocenić intencje osoby, którą widzimy na oczy pierwszy raz w życiu (np. kuriera). Pozwala na to specyficzna budowa wideodomofonów.
Każde takie urządzenie składa się zasadniczo z dwóch części – tej znajdującej się wewnątrz mieszkania oraz tej umieszczonej przy wejściu do budynku tudzież przy bramie ogrodzeniowej. Obraz i dźwięk mogą być przesyłane między nimi drogą radiową, jednak najlepszą jakość transmitowanych danych zapewnia połączenie obu części specjalnymi kablami o odpowiednio dużej przepustowości. Zarówno wielożyłowy przewód telekomunikacyjny, jak i służący transmisji wideo kabel koncentryczny muszą spełniać wymogi producenta wideodomofonu, w przeciwnym bowiem razie nie ma gwarancji, że jakość sygnału nie ulegnie pogorszeniu.
Najlepiej też, aby obydwie części wyprodukowała ta sama firma. Pozwoli to uniknąć chociażby takich niespodzianek jak ta, że odbiornik koduje sygnał PAL, podczas gdy nadajnik – np. format NTSC. Ważna jest też liczba przewodów. – Jeśli z nadajnika wychodzi ich pięć, to tyle samo powinno zostać podłączonych do odbiornika. Inaczej albo nie zobaczymy obrazu, albo nie usłyszymy dźwięku, albo nie będziemy mieć możliwości otwarcia furtki czy drzwi wejściowych – mówi ekspert z hurtowni elektrycznej Kontakt-Sklep.pl.
W środku
Umieszczony przy nich moduł można połączyć również z bramką IP, dzięki której możliwa będzie obsługa wideodomofonu przez Internet, np. w smartfonie czy na tablecie. Najczęściej jednak moduł znajdujący się wewnątrz mieszkania jest połączeniem unifonu i monitora LCD. Cena urządzenia często zależy od przekątnej tego ostatniego, która wynosić może 2,5-10 cali. Oprócz wyświetlacza (kiedyś czarno-białego, obecnie praktycznie zawsze w kolorze) na panelu znajduje się przycisk do otwierania zamka, a często także przycisk umożliwiający włączenie podglądu z kamery nawet wtedy, gdy nikt nie próbuje się dostać do środka. Dzięki temu jesteśmy w stanie zobaczyć, co się dzieje przy wejściu. W niektórych modelach istnieje też możliwość przełączania się między kamerami umieszczonymi w urządzeniu oraz innych punktach posesji.
Na zewnątrz
No właśnie – kamera. Kluczowy element budowy wideodomofonu. Znajduje się w module zewnętrznym, choć w przypadku modeli pozwalających na prowadzenie wideorozmowy znajdziemy ją też „po drugiej stronie” (moduł zewnętrzny będzie zaś wówczas również wyposażony w ekran). Kamera przy furtce lub drzwiach wejściowych jest chroniona przed deszczem i śniegiem przez okap lub specjalną osłonę, a przed ewentualnym wandalizmem – przez odporną na stłuczenie taflę i grube metalowe osłony przykręcone śrubami o nietypowych łebkach.
Aby wideodomofon spełniał swą funkcję również nocą, obok kamery znajdują się diody LED, emitujące klasyczne białe światło albo też światło w paśmie podczerwieni – niewidoczne dla ludzkiego oka, jednak pozwalające zarejestrować obraz. Aby mógł on zostać przesłany dalej, do części wewnętrznej wideodomofonu, musi zostać przetworzony przez obecną w panelu zewnętrznym matrycę CCD. Oprócz tego znajdziemy na nim także oczywiście guzik przywołania, służące komunikacji głośnik oraz mikrofon, ale też często np. zamek kodowy lub czytnik kart magnetycznych.